Pies w mieszkaniu – czy pies męczy się w bloku? Wielu opiekunów się nad tym zastanawia, zresztą na ten temat powstało wiele mitów. Mogą one być krzywdzące dla osób, które mają psa właśnie w bloku. Często mówi się, że w mieszkaniu jest zbyt mało miejsca dla psa lub że pies męczy się w bloku. Niektórzy uważają wręcz, że tylko dom z dużym ogrodem to gwarancja szczęścia naszego psa.
Jak jednak jest naprawdę? Postaramy się wyjaśnić to, czy pies w mieszkaniu czuje się dobrze i od czego to zależy. Na pewno warto wiedzieć jedno – pies w bloku niekoniecznie oznacza męczarnię dla niego. Ważniejsze od warunków mieszkaniowych jest podejście opiekuna do psa i realizowanie podstawowych potrzeb naszego przyjaciela.
Pies w mieszkaniu – czy to dobry pomysł?
Zastanawiając się nad wzięciem psa do mieszkania warto przemyśleć dwie sprawy. Pierwszą jest, czy będzie to dobre rozwiązanie dla psa. Drugą, czy będzie to dobre rozwiązanie dla nas. Naszym zdaniem pies nawet w małym mieszkaniu może być szczęśliwy. Czasami można usłyszeć, że pies w bloku się męczy, ale niezupełnie jest to prawda. Jeśli zrealizujemy potrzeby naszego psa to będzie on szczęśliwy bez względu na warunki mieszkaniowe.
Niektóre z potrzeb psa:
- bezpieczeństwo (pies nie może żyć w strachu)
- eksploracja (pies potrzebuje regularnych spacerów, na których może zwiedzać świat)
- aktywność fizyczna (realizowana przez spacery, ale również przez różne aktywności)
- aktywność umysłowa (realizowana przez naukę nowych rzeczy, maty węchowe, zabawki edukacyjne)
- potrzeba socjalna (pies do szczęścia potrzebuje kontaktu z człowiekiem, a czasami również z innymi psami)
Wszystkie te potrzeby można zrealizować nawet w małym mieszkaniu, więc dom z ogrodem naprawdę nie jest potrzebny. Pies w mieszkaniu powinien czuć się bezpiecznie i móc tam spokojnie odpocząć. Inne potrzeby można zrealizować na zewnątrz (spacery, aktywności fizyczne), a wiele nawet na niewielkim metrażu (do zabawy matą węchową naprawdę nie potrzeba dużo miejsca).
Jak widać pies może być szczęśliwy w bloku. Ważniejsze od wielkości domu, ogrodu lub mieszkania są zrealizowane potrzeby. O wiele lepiej dla psa jest żyć w kawalerce, ale mieć zaspokojone wszystkie potrzeby niż życie w dużym domu, ale bez dostępu do aktywności umysłowej lub kontaktu z człowiekiem. Natomiast jeśli nie będziemy zapewniać psu odpowiednich bodźców i aktywności to pies będzie nieszczęśliwy bez względu na to, gdzie mieszka. Na pewno warto to mieć na uwadze.
Czy to dobre rozwiązanie dla Ciebie?
Druga sprawa to zastanowienie się czy mieszkanie z psem w bloku jest dobre dla Ciebie, czyli psiego opiekuna. Psie szczęście jest ważne, ale nasze również. Jeśli mieszkasz w małej kawalerce i marzysz o malamucie to warto się zastanowić, czy będzie to dobre rozwiązanie. Oczywiście się da zrobić tak, żeby nawet duży i energiczny pies był szczęśliwy w bloku, ale czasami wiąże się to z wieloma obowiązkami.
Przykładowo duże rasy północne będą potrzebowały naprawdę dużej ilości aktywności fizycznej, więc jeśli jesteś raczej domatorem to takie życie może być niekomfortowe. Zresztą nawet żyjąc w domu nie zachęcamy do wybrania takiego psa, jeśli nie jesteśmy otwarci na zwiększenie ilości swojego ruchu. Podobnie dużym problemem w mieszkaniu może być wybór rasy, która bardzo dużo wokalizuje, czyli szczeka. Głośny pies to często problemy z sąsiadami, więc warto o tym pomyśleć.
Jak widać dużo tu zależy od wyboru konkretnego psa. Jeśli jesteśmy gotowi na wyzwania i marzymy o dużym, aktywnym psie to jak najbardziej damy radę. Jednak jeżeli nie zależy nam na konkretnej rasie, a po prostu chcemy psa, który w bloku będzie się czuł dobrze to na warto postawić na małą, cichą rasę psiaka.