Pies nadpobudliwy to problem dla wielu opiekunów. Nie każdy potrafi sobie poradzić ze sfrustrowanym psem, a warto wiedzieć, że taka sytuacja jest bardzo szkodliwa. Pies nadpobudliwy nie potrafi odpoczywać, cały czas jest nakręcony, a to ma zły wpływ na jego zdrowie psychiczne.
Pies nadpobudliwy – co to znaczy?
Nie każdy energiczny pies jest psem nadpobudliwym. Niektóre rasy mają po prostu większe potrzeby, jeśli chodzi o aktywność. Nadpobudliwość oznacza, że pies cały czas jest negatywnie nakręcony. Biega po mieszkaniu bez celu, cały czas wymaga naszej uwagi, szczeka, skacze, goni własny ogon. Nie potrafi też odpoczywać, co powoduje ciągłą frustrację i wyładowywanie swojej złości.
Pies nadpobudliwy często niszczy, skacze po człowieku, szarpie za rękaw i stosuje wszelkie metody, które spowodują skupienie na nim uwagi. Celem psa jest ciągłe ”robienie czegoś”, a niszczenie i przeszkadzanie jest sposobem na to. Opiekun wpada wtedy w spiralę ciągłej aktywności, ponieważ tylko wtedy pies wydaje się być zadowolony.
Ciągłe szkolenia, bieganie, nowe sztuczki, aportowanie i tak dalej. Niestety wydaje się, że im więcej jest tej aktywności tym bardziej nasz pies jest zły po jej zakończeniu. Na początku problemu z nadpobudliwością opiekun nie jest jeszcze tego świadomy. Zazwyczaj myśli się, że pies po prostu potrzebuje więcej ruchu. Niestety ciągłe zwiększanie objętości i intensywności treningowej nie pomaga. Ostatecznie dochodzimy do sytuacji, że pies nie potrafi odpoczywać. Wystarczy ruszyć się na fotelu, a pies już wstaje w gotowości na trening. Nie jest to dobre dla psiej psychiki.
Jak rozpoznać psa nadpobudliwego? Bardzo łatwo, sprawdź poniższe punkty:
- Wydaje się, że pies nigdy się nie męczy? Cały czas jest czujny i gotowy do aktywności?
- Bardzo trudno skupić na sobie uwagę psa? Wydaje się nieobecny?
- Ma problemy ze snem i odpoczynkiem? Nie potrafi sobie znaleźć miejsca, wciąż się kręci i wierci?
- Często szczeka lub piszczy bez powodu?
- Ma skłonność do pogoni za szybko poruszającymi się obiektami, jak rowerzyści, samochody lub biegacze?
Jeżeli tak to niestety masz problem z psem nadpobudliwym.
Pies nadpobudliwy – czy mata węchowa pomoże?
Rozwiązaniem jest przede wszystkim nauka odpoczywania. Zwiększanie treningów nie pomoże, ponieważ tylko pogłębiamy problem. Zamiast nakręcać psa powinniśmy spróbować uspokajających zajęć. Warto poszukać aktywności, które nie skupiają się na wysiłku fizycznym, a na stymulacji psychicznej.
Jeżeli nasz pies jest nadpobudliwy to czy mata węchowa może pomóc? Jak najbardziej. Mata węchowa to prosty sposób na zapewnienie psu aktywności, która męczy psychicznie, a nie fizycznie. Dzięki temu unikamy niepotrzebnego nakręcania psa. Po zakończonej pracy węchowej jest więc łatwiej psu odpocząć, ponieważ nie jest pobudzony. Jak korzystać z maty węchowej? Zapoznaj się z naszymi wskazówkami.
Praca węchowa wymaga dużego skupienia i koncentracji na zadaniu, więc świetnie sprawdza się u psów nadpobudliwych. Spróbuj nie tylko mat węchowych, ale również innych aktywności, które wykorzystują ten zmysł. Świetnym rozwiązaniem jest tropienie użytkowe lub praca na śladzie. Zastosowanie różnych rodzajów aktywności węchowych pozwoli urozmaicić zajęcia psa.
Praca węchowa potrafi zmęczyć bardziej niż intensywny spacer lub bieganie, więc nie trzeba się obawiać, że psiak nie będzie miał szansy wykorzystać nadmiaru energii. Oczywiście nie powinniśmy kompletnie rezygnować z innych rodzajów aktywności, ale szczególnie na początku prób rozwiązania problemu warto szukać mniej pobudzających zamienników.
Nauka odpoczywania
Jeżeli wiemy, że nasz pies bardzo nakręca się na aportowanie to spróbujmy zrezygnować na pewien czas z tej aktywności. Zamiast wyjść do parku skupmy się na spokojnych spacerach połączonych z eksploracją i odkrywaniem nowych miejsc.
Po powrocie do domu dopełnijmy aktywność sesją z matą węchową, która zapewni stymulację psychiczną, zmęczy i pomoże odpocząć. Pies, który nie jest pobudzony będzie mógł łatwiej zasnąć. Kluczem do rozwiązania pracy nadpobudliwości jest właśnie eliminacja pobudzających aktywności i zastąpienie ich bardziej statecznymi, uspokajającymi odpowiednikami.
Warto również spróbować spędzać czas z psem bez uprawiania konkretnej aktywności. Codziennie daj sobie czas, żeby po prostu z psem odpoczywać. Leż z psem i spokojnie go głaskaj. Mów do niego spokojnym tonem głosu. Spróbuj unikać gwałtownych ruchów, mówienia w podekscytowany sposób i tak dalej.
Po pewnym czasie zaczniemy zauważać różnice. Pies przestanie mieć problemy ze snem. Nie będzie wymuszał na nas swojej uwagi. Nie będzie ciągle pobudzony i czujny. Oczywiście wszystko zależy od psa i poświęconego czasu, ale naprawdę będą efekty.
Nauka odpoczywania, zamiana pobudzających aktywności na spokojniejsze oraz praca węchowa. To nasza recepta na psa nadpobudliwego. Wiemy, bo sami mieliśmy problem z takim psem i udało nam się z nim poradzić.